2022-09-23

Po trzech latach oczekiwania i przekładania terminu lotu z powodu panującej pandemii, w końcu udało się i możemy polecieć do Stanów Zjednoczonych.

Pierwotnie mieliśmy świętować okrągłe urodziny Alfredo w San Francisco. Teraz będziemy mogli świętować trzy jego zaległe urodziny.

Wylot do Londynu mieliśmy zaplanowany o 8:25 i nie było specjalnie opóźnienia.

W Londynie wylądowaliśmy o 11:10 czasu lokalnego, czyli po niecałych dwóch godzinach lotu.

Kolejny lot o 14:05 wielkim samolotem Airbus A380.

Po wejściu na pokład byliśmy bardzo zaskoczeni, gdyż ustawienie siedzeń było, rzec by można, dość niestandardowe.

Po raz pierwszy leciałem tyłem do kierunku lotu. Nie było to straszne ale trochę dziwne.

Widoki przez okno też nie były zachwycające

Do San Francisco dolecieliśmy o godzinie 17:33 czasu lokalnego po ponad 10 godzinach lotu.