2021-07-16
Wczesnym rankiem chwilę po 5:00 pobudka szybkie śniadanie i na lotnisko.
Start samolotu do Amsterdamu przewidziany był na 7:40.
Zdążyliśmy oczywiście jednakże obserwowaliśmy z lotniska zbliżającą się burze, mając nadzieję, że przyjdzie ona po naszym starcie, a nie przed lub w trakcie startu.
Przekonaliśmy się, że nadeszła po starcie dając nam niesamowite widoki gdy już byliśmy wysoko
Po osiągnięciu pułapu przelotowego w samolocie prawie wszyscy poszli spać
Leciało się bardzo przyjemnie i chwilę przed 10:00 byliśmy na lotnisku w Amsterdamie.
Mariusz kupił bilety na pociąg w automacie, gdy czekaliśmy na odbiór bagaży dzięki czemu już o godzinie 10:30 byliśmy w Amsterdamie