Krótki acz treściwy wyjazd zaplanowaliśmy wspólnie z Pawłem i Patrykiem którzy nas u siebie ugościli.

Lot późnym samolotem do Amsterdamu z którego od razu pociągiem pojechaliśmy do Alkmarr w którym chłopaki odebrali nas samochodem i zawieźli do domu, by następnego dnia zabrać nas do Rotterdamu